Popełnił szereg wykroczeń drogowych, mandatu nie przyjął – będzie tłumaczył się w sądzie
Niezależnie od sposobu przemieszczania się, każdy uczestnik ruchu musi przestrzegać określonych przepisów. Istnieją one po to, aby zapewnić bezpieczeństwo na drodze. Za łamanie reguł grożą odpowiednie kary: mandat, odebranie prawa jazdy, zakaz prowadzenia pojazdu, a za najcięższe przestępstwa drogowe nawet kara pozbawienia wolności. 27-latek, który jechał po chodniku, a następnie zatrzymał się na nim, łamiąc zakaz postoju i konieczność pozostawienia miejsca pieszym, a do tego pozostawił uruchomione auto bez nadzoru. Mężczyzna powiedział policjantom, że chciał tylko zawrócić i lekceważył sytuację. Skorzystał z prawa odmowy przyjęcia mandatu karnego, dlatego sprawę rozstrzygnie sąd. Tylko za jazdę wzdłuż po chodniku grozi nie mniej niż 1500 zł grzywny.
REKLAMA
W poniedziałek (18.03.24 r.), policjanci z bartoszyckiej prewencji w czasie wieczornego patrolu ulic miasta zauważyli kierowcę jadącego peugeotem. Mężczyzna jechał wzdłuż po chodniku, następnie zatrzymał auto w miejscu, gdzie znak drogowy B-35 zakazuje postoju, a do tego oddalił się od auta nie wyłączając silnika. 27-latek na każdy złamany przepis miał swoje wytłumaczenie. 27-latek nie czuł się winny, mandatu nie przyjął i sprawą popełnionych przez niego wykroczeń zajmie się sąd. Tylko za wykroczenie jazdy wzdłuż po chodniku grozi nie mniej niż 1500 zł grzywny. Łącznie za szereg popełnionych wykroczeń, mężczyzna może otrzymać 10 pkt karnych.
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE