Jeden niszczył auto, a drugi próbował powstrzymać policjantów, aby go nie zatrzymali. Obaj usłyszeli zarzuty
W czwartek (14.03.24 r.), około godz. 11:00 policjanci interweniowali w związku informacją o mężczyznach dewastujących samochód. Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli w Bartoszycach. Policjanci zastali tam pijanego 20-latekatka, który wybił przednią szybę w fordzie, wyłamał lusterko i klamkę, porysował i pogniótł karoserię focusa. Był tam też inny 20-latek, jak się okazało kolega wandala, który tak bronił przyjaciela przed policjantami, że zaczął ich wyzywać, używał słów wulgarnych i znieważył funkcjonariuszy. Na miejsce musiał przyjechać kolejny patrol. Zatrzymano oby mężczyzn.
Już w czwartek, 20-latek, który znieważył policjantów usłyszał zarzut przestępstwa. Przyznał się i wyraził skruchę. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania.
Kolejny 20-latek był pijany, miał promil alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnej celi. Dziś, (15.03.24 r.), usłyszał zarzut zniszczenia forda, gdzie wartość strat wyniosła 6000 zł. On też się przyznał, żałował tego, co zrobił i podobnie jak kolega nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.
Za przestępstwo znieważenia policjantów grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Za przestępstwo uszkodzenia mienia można trafić za kraty nawet na 5 lat.