Dwa dachowania, oba spowodowane przez pijanych kierowców
W piątek (17.05.24 r.), po godz. 21:00 policjanci interweniowali w związku ze zdarzeniem drogowym na trasie Bisztynek – Sątopy. Dachował tam VW, którym podróżowały 3 osoby. Ustalonym kierowcą auta był 39-latek, który był kompletnie pijany. Alkomat wskazał ponad 3 promile w organizmie mieszkańca gminy Kolno, a do tego szybko wyszło na jaw, że mężczyzna ma dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi za wcześniejszą jazdę po pijanemu. 39-latek z urazem nogi trafił do szpitala. Pozostali uczestnicy tego zdarzenia mogą mówić o dużym szczęściu, bo nic im się nie stało.
Do podobnego zdarzenia z udziałem pijanego kierowcy doszło w sobotę (18.05.24 r.) również w gminie Bisztynek. Tym razem to 34-latek dachował fordem w okolicy Prosit po czym uciekł do pobliskiego lasu. Policjanci zatrzymali go w domu. Badanie alkomatem wskazało, że miał w organizmie ponad 0,8 promila alkoholu. 34-latek trafił do policyjnej celi. Dodatkowo pobrano mu krew do badań w laboratorium kryminalistycznym. W czasie, gdy trzeźwiał przesłuchano świadków i zgromadzono materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
39-latka czeka odpowiedzialność za dwa przestępstwa, tj. za kierowanie po pijanemu i złamanie sądowego zakazu. Grozi mu do 5 lat za kratami. 34-latkowi za kierowanie po alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Kodeks karny pijanym za kierownicą przewiduje też obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz zakaz kierowania.